Zakład architektury BDR ma w swoim planie stworzenie unikalnej pływalni przy ulicy Ostródzkiej, której projekty przemyślane są tak, aby z obszaru basenowego i sauny można było podziwiać widoki na otaczający budynek park. Na terenie parku znajdować się będzie aleja pełna nowych drzew, istniejąca już flora, ekosystem przy strumieniu, plac do zabawy dla dzieci z urządzeniami rekreacyjnymi umiejscowionymi w zielonych sektorach oraz amfiteatr ukryty w lesie.
Wschodnia część zaprojektowanego budynku zostanie przeznaczona pod halę sportową z basenem o ośmiu torach pływackich i widownią. W tym samym obszarze pojawi się również basen rekreacyjny oraz blok saun z miejscem do relaksu. W zachodniej części lokalizacji przewidziano miejsce na hol wejściowy z toaletami, restaurację z zapleczem, szatnie, pokoje dla trenerów i ratowników oraz magazyn sprzętu. Po stronie północno-zachodniej zostanie wybudowana wieża obserwacyjna będąca ażurowym pokryciem dwóch zewnętrznych zjeżdżalni o wysokości 6,5 i 15 metrów. Wewnątrz wieży znajdą się schody prowadzące do punktu widokowego oraz zjeżdżalni. Możliwe będzie również wyjście na taras z ogrodem umiejscowionym na dachu niższej części budynku. Budynek będzie charakteryzował się szeregiem rozwiązań ekologicznych, takich jak wykorzystanie deszczówki, instalacja paneli fotowoltaicznych, pompa ciepła co pozwoli na oszczędności w eksploatacji obiektu – odzyskanie nawet do 75% ciepła i wilgoci.
Chociaż plany budowy basenu zostały uwzględnione w budżecie miasta już w 2015 roku, dopiero cztery lata później urzędnicy dzielnicy otrzymali 2,5 hektara ziemi od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i przeprowadzili niezbędne badania archeologiczne. Od tamtej pory niewiele stało się w kwestii budowy basenu na wschodniej Białołęce. Urzędnicy zorganizowali konkurs na najlepszy projekt obiektu, który stanowił „przepustkę” dla zwycięskiej firmy do opracowania dokumentacji projektowej. Jednak nadal droga do realizacji jest daleka. Ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa mówi, że działki przekazane przez KOWR muszą zostać zabudowane w ciągu 10 lat. Termin dla basenu przy Ostródzkiej upływa w maju 2029 roku. Jeśli do tego czasu pływalnia nie zostanie zbudowana, ustawa wymaga zapłaty kwoty równej aktualnej wartości działki przez urząd dzielnicy, co mogłoby stanowić wielomilionowe straty dla samorządu.
BDR Architekci za kwotę niecałe 2,9 miliona złotych ma opracować dokumentację projektową i uzyskać pozwolenie na budowę w ciągu ok. 10 miesięcy. Firma ta będzie również pełniła nadzór autorski podczas budowy. Następnie zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę prac budowlanych. Wszystko to, gdy zostanie zapewnione pełne finansowanie inwestycji. Na chwilę obecną brakuje środków na realizację tego przedsięwzięcia. Dzielnica sama nie jest w stanie pokryć kosztów budowy pływalni, a przy zadłużonym budżecie Warszawy prezydent może nie być w stanie pomóc.
Podobna sytuacja miała miejsce na Bemowie, gdzie miał powstać nowy basen w rejonie ulic Lazurowej i Dywizjonu 303. Mimo że gotowy był już projekt i pozwolenie na budowę, z braku funduszy inwestycja została wstrzymana, a pozwolenie na budowę i dokumentacja projektowa straciły swoją ważność. Plan budowy pływalni przy ulicy Lazurowej został odłożony na „lepsze czasy”.
Na chwilę obecną, samorząd Białołęki zarezerwował w swoim budżecie jedynie 14 milionów złotych na budowę pływalni. Całkowity szacowany koszt według dzisiejszych cen wynosi około 80 milionów złotych. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę inflację, ostateczny koszt może przekroczyć 100 milionów. Czy uda się zgromadzić taką kwotę i zbudować basen do 2029 roku? Przypomnijmy, że według pierwotnych planów sprzed 10 lat, pływalnia przy Ostródzkiej miała być gotowa w 2018 roku.