Niebywały akt profesjonalizmu i dedykacji do służby dla społeczności wykazali funkcjonariusze Policji z północnej Pragi, kiedy ruszyli „na sygnałach” w odpowiedzi na zgłoszenie o nastolatku leżącym na klatce schodowej. Motywując swoje działania hasłem „Pomagamy i Chronimy”, policjanci niezwłocznie przybyli na miejsce, udzielając młodemu mężczyźnie pierwszej pomocy we współpracy z ekipą pogotowia. Następnie chłopiec został przekazany pod opiekę matki już w szpitalu. Matka, ogromnie wdzięczna za uratowanie życia syna, przesłała do Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI osobiste podziękowania, pełne uznania dla poświęcenia i odwagi interweniujących funkcjonariuszy.

Wszystko rozpoczęło się pewnego dnia, kilka minut po 5 rano, kiedy do patrolu północnopraskiego dotarło zgłoszenie: „Mężczyzna lat 16 na klatce schodowej, ciężko oddycha, brak kontaktu, siny…”. Starszy sierżant Patryk Bziuk wraz z posterunkowym Piotrem Gryszówką natychmiast udali się na miejsce, gromadząc po drodze wszystkie kluczowe informacje na temat sytuacji.

Policjanci odnaleźli nastolatka na klatce schodowej jednej z kamienic – był dezorientowany i wyraźnie potrzebował pomocy. Chłopiec nie potrafił powiedzieć, jak się tam znalazł, miał problemy z mową i utrzymaniem równowagi, nie mógł nawet stanąć. Funkcjonariusze bez wahania przystąpili do pomocy, przetransportowując go do oczekującej karetki pogotowia.

Przy sprawdzaniu danych chłopca okazało się, że 17-letni mężczyzna był poszukiwany opiekuńczo przez policję z Wilanowa. Wspólnie z ratownikami medycznymi policjanci towarzyszyli chłopcu do szpitala, gdzie miał zostać poddany dokładnym badaniom. Skontaktowali się również z jego matką, która kilka godzin później pojawiła się w szpitalu, przejmując opiekę nad swoim synem od funkcjonariuszy.

Szybkość interwencji i profesjonalizm działania policjantów skłoniły matkę chłopca do napisania podziękowań, które przesłała do Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Jej słowa pełne były wdzięczności za „uratowanie życia syna”, co dla policjantów stanowiło niezwykle ważne uznanie ich służby.